Anglia rośnie w silę. W nowym składzie gromi Włochy
Zespół Anglii znacząco różnił się od tego, który wystąpił na boiskach w Polsce i na Ukrainie podczas Euro 2012. Roy Hodgson chciał przede wszystkim przetestować nowych zawodników i dać im możliwość sprawdzenia się w spotkaniu z klasowym rywalem. - Ten mecz był szansą, aby zobaczyć w akcji nowych piłkarzy. Być może, gdyby dziś zagrali ci sami zawodnicy co na Euro 2012, wynik byłby inny - mówił po meczu Hodgson.
Trener pochwalił swój zespół za walkę, mimo iż po 15 minutach Anglicy przegrywali 0:1 po golu Daniele De Rossiego (AS Roma). Bramki Phila Jagielki (Everton) i Jermaina Defoe (Tottenham Hotspur) dały jednak "Trzem Lwom" pierwsze od 1997 roku zwycięstwo nad Włochami. - To ważna wygrana. Zarówno zupełnie nowi piłkarze jak i ci, którzy wcześniej nie mieli okazji rozegrać całych spotkań pokazali się z jak najlepszej strony, udowadniając, że warto na nich stawiać - podkreślił trener.
Po raz pierwszy w karierze w kadrze zagrali Ryan Bertrand (Chelsea), Jake Livermore (Tottenham Hotspur) oraz bramkarze John Ruddy (Norwich City) i Jack Butland (Birmingham City). Anglicy środową wygraną zrewanżowali się za porażkę, której doznali w ostatnim spotkaniu obu tych drużyn w mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie w czerwcu 2012 roku. Przegrali wówczas z późniejszymi wicemistrzami Europy w ćwierćfinale 2:4 w rzutach karnych.
Reprezentacja Polski zmierzy się z Anglią 16 października w Warszawie na Stadionie Narodowym.jl, PAP